W naszym kraju już od wielu lat wspomina się o deficycie i niewystarczającej ilości lekarzy oraz wszelakich specjalistów w tej dziedzinie, niestety tracimy najlepszych na rzecz zachodu. Nie powinno to jednak dziwić, i nie chodzi tutaj wyłącznie o zarobki kto tak sądzi ten jest w bardzo dużym błędzie pora najwyższa sobie uświadomić całkiem inny fakt. Mianowicie taki, w którym wspomina się o ogromnym chaosie panującym w polskiej służbie zdrowia, jak i jednostkach organizacyjnych czyli narodowych funduszach zdrowotnych. Doszło do tego, że nawet nie tylko pacjenci są zdegustowani takim stanem rzeczy, a przede wszystkim lekarze oraz obsługa takich szpitali. Wcale im się nie dziwię, skoro najczęściej to właśnie na ich głowy spada fala ogromu krytyki która jest często bezpodstawna, jednak nie wiedząc dlaczego nie robi się nic w tym kierunku by ten problem rozwiązać. Trzeba się jednak przyzwyczaić do zmian jakie idą w złym kierunku, restrukturyzacja służby zdrowia nie była i nie jest dobrym pomysłem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że traci na takim zachowaniu jakość usług oraz obsługi placówek medycznych. Wykształcenie kolejnego pokolenia czy nawet grupy fachowców w dziedzinie medycyny nie jest i nigdy nie będzie łatwe, niestety jest to obecnie koniecznością, pytanie tylko kto zapłaci za ich edukację? Zapewne chętni by się znaleźli, znacznie gorzej wygląda sytuacja z pokryciem kosztów takiej edukacji, które jak wiemy nie są niskie wręcz przeciwnie, niestety liczba stypendium systematycznie spada, ale taki stan rzeczy jest obecnie wszędzie.